Kolejne VII zawody jeździeckie w skokach Majówka z Koniem organizowane na poznańskim osiedlu Szczepankowo przeszły już do historii. W imprezie wzięło udział ponad 70 zawodników, którzy z całej Polski przywieźli z sobą ponad 200 koni. Niełatwym zadaniem organizacyjnym było przyjęcie na tak małym terenie, jakim jest plac sportowy przy ulicy Gospodarskiej, tylu uczestników i do tego bardzo licznej rzeszy publiczności.
Dwa najważniejsze konkursy zawodów rozegrano w niedzielne popołudnie. Najpierw odbył się konkurs GRAND PRIX klasy CC (wys. 140 cm). W pierwszym nawrocie wystartowało 39 par z czego 11 pokonało trudny parkur bezbłędnie. Wszystko wskazywało na to, że w drugim przejeździe o zwycięstwie w dużej mierze decydować będzie czas. Jednak z tych jedenastu koni drugi nawrót bez punktów karnych pokonał tylko Tornado Łukasza Jończyka (para KS Garo Zaborów). W ten sposób Mistrz Polski zwyciężył w tym konkursie. Na drugim miejscu uplasował się Sławomir Uchwat z JKS Pogórze na Spocie, który miał najlepszy czas z tych, którzy przejechali z jedną zrzutką, a na trzecim reprezentant Wechty Rosnówko Krzysztof Ludwiczak na Quamiro. Dla tej ostatniej pary start w tegorocznej Majówce był pożegnalnym. Zasłużony Gruby (tak pieszczotliwie nazywają tego holsztyńskiego ogiera członkowie klubu Wechta), któremu Krzysztof Ludwiczak zawdzięcza większość swoich sukcesów w ostatnich sześciu latach od kolejnych zawodów będzie pomagał zdobywaniu doświadczenia juniorowi klubu z Rosnówka – Maksymilianowi Wechcie.
Z kolei w konkursie Top Four zwyciężył Piotr Morsztyn ze Śląska Wrocław. Tego typu konkurs (każdy z czwórki zawodników jedzie nie tylko na swoim koniu, ale i na trzech koniach przeciwników) rozgrywany był w Szczepankowie już po raz czwarty, a Piotr Morsztyn wygrał trzeci raz. Po raz kolejny pokazał, że jest niezwykle skutecznym zawodnikiem, który w krótkim czasie potrafi dostosować się do każdego konia. Drugie miejsce zajęła zwyciężczyni Top Four z poprzedniego roku Aleksandra Lusina, a trzecie ??ukasz Jończyk. Czwarty przy dekoracji stał ??ukasz Brzóska, który nie krył zadowolenia, że dostąpił zaszczytu rywalizacji z czwórką trójka tak utytułowanych zawodników.
Zawody w Szczepankowie to nie tylko sport na wysokim krajowym poziomie. Jak zwykle kibice mogli podziwiać liczne pokazy, konkursy dla kucyków oraz rywalizację sponsorów. Ci ostatni pokazali, że sportowa jeździecka rywalizacja nie jest im obca i w trzech konkursach ich rywalizacja była bardzo zacięta. Ostatecznie w najważniejszym – niedzielnym konkursie dwunawrotowym zwyciężył Marek Kopras, który nieznacznie wyprzedził Przemka Juszczaka. Ta dwójka zaliczyła po dwa bezbłędne przejazdy.
W tej chwili wiernym kibicom szczepankowskiej majówki pozostaje czekać na kolejną imprezę. A ta zaplanowana jest na trzeci weekend maja 2010 roku dokładnie w dniach 21-23. Już dziś zapraszamy...